poniedziałek, 21 marca 2016

PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY | 2016

Wczoraj (20.03.2016) wszyscy świętowali astronomiczny Pierwszy Dzień Wiosny. Ja natomiast jako datę rozpoczęcia tej pory roku uznaję dzisiaj 21.03.2016.. Naprawdę nie rozumiem skąd tak nagle wzięło się świętowanie tego dnia dzień wcześniej, przecież zawsze od przedszkola mówiono nam (bynajmniej no u mnie tak było), że wiosna zaczyna się 21 marca.. dzień wagarowicza itp. 

Szczerze mówiąc dzisiejszego dnia u mnie w mieście pogoda się nie popisała, według prognozy miało być tak.. najwyższa temperatura 8°C, wiatr 16 km/h, szansa opadów 20% i dokładnie tak było! :'((  Na szczęście parę dni wcześniej było troszkę cieplej i mogłam zrobić parę zdjęć do wpisu.





Na blogu zaczną powoli pojawiać się już wpisy również typowo wiosenne: diy, makijaże czy też wiosenne ozdoby na paznokcie. :)


sobota, 19 marca 2016

NAKRĘĆ SIĘ NA WIOSNĘ ~ EKOLOKI

Wiiitam Cię serdecznie na moim blogu jeśli jesteś tu pierwszy raz to koniecznie zostaw po sobie jakiś ślad w formie komentarza czy obserwacji! Jeśli natomiast śledzisz mojego bloga to bardzo się cieszę, że jesteś dalej ze mną i również zapraszam Cię do komentowania 

Ze względu na to, że za oknem robi się coraz cieplej (z czego baardzo się cieszę) pomyślałam, że dodam post o ekolokach. Często dziewczyny które na co dzień mają proste włosy pragną choć na jeden dzień mieć burzę pięknych małych loczków na głowie. Jest na to sposób! 
Może i już o tym słyszałyście jakiś czas temu tak jak ja, ale jakoś nigdy nie byłam pewna czy to na pewno działa. Mówię tutaj o lokach zakręcanych na słomki. Oglądają wszystkie zdjęcia w internecie ciężko było mi uwierzyć, że to naprawdę działa. Któregoś dnia postanowiłam to sprawdzić. 



Jak zrobić loki?

~ Potrzebujemy jedynie zwykłych plastikowych słomek i wsuwek.
~ Przy zakręcaniu włosów trochę trzeba się namęczyć bo włosy ześlizgują się ze słomek.
~ Wybieramy sobie cienkie pasmo i od samej nasady zakręcamy na ścisłe spiralki.
~ Każdą słomkę zawiązujemy na zwykła pentelkę i podpięłam wsuwką aby przez sen mi się nic nie rozpadło. Oczywiście jeśli macie bardzo podatne włosy to nie musicie robić tego na noc i wystarczy, że pochodzicie tak po domu przez 1-2h. 

Tak wyglądają zawinięte włosy:



Po zdjęciu słomek włosy wyglądały tak:



Teraz wystarczy je roztrzepać palcami i loki gotowe! 



Loczki wytrzymały cały dzień bez użycia żadnego produktu utrwalającego, więc naprawdę byłam pod wielkim wrażeniem. Myślę, że jest to ciekawy sposób na urozmaicenie swojej stylizacji i pokazanie zupełnie innej siebie. 

Zachęcam do wypróbowania na swoich włosach i podzielenia się ze mną swoimi efektami! :)